Ruszamy w dalszą drogę do Safi, marokańskiej stolicy ceramiki . Krótki spacer po dzielnicy garncarzy od których można kupić ręcznie wykonane dzieła. (piece do wypalania ceramiki, na dalszym planie Keszla). Na koniec długiego dnia do hotelu kawałeczek za Safi. Dziś już nie wychodzimy z hotelu.