W piątkowe popołudnie po pracy zbieram się by wyjechać na tygodniowy urlop ;-) do Torunia. Dojeżdżam przed 22 i robię kilka zdjęć z punktu widokowego na zachodniej stronie Wisły, po czym przejeżdżam na wschodnią stronę oglądając miejsce jutrzejszego wodowania. Spać tu się nie da bo tu dziś dyskoteka. Odjeżdżam kawałek do lasu.