Geoblog.pl    piti628    Podróże    Bugiem do morza (spływ kajakowy - Polska po przekątnej)    Do Bydgoszczy
Zwiń mapę
2007
17
lip

Do Bydgoszczy

 
Polska
Polska, Bydgoszcz
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 949 km
 
Nocka minęła na czuwaniu czy czasem stopy nie zaczną odczuwać wiślanej wilgoci i w sumie niewiele im brakowało.Rano śledź z odciągu namiotu był już w wodzie której stan podniósł się o dobre pół metra.Korzystając z dobrodziejstwa wyższej i zarazem szybszej wody, bez ociągania się zwodowałem, by po pół godzinie dojrzeć na lewym brzegu na wysokości Ciechocinka bardzo ładne miejsce biwakowe z parasolkami i złocistym napojem.Na ów napój było jednak za wcześnie, jaka szkoda ze wczoraj skończyłem trzy kilometry wyżej...Nic to, do Torunia już blisko a tam umówiony byłem z nowo poznanym na początkowym Bugu-kolegą Wieśkiem.Szybki nurt i troszkę wiosłowania doniosło mnie do miejsca spotkania godzinę przed czasem.Nie była to jednak godzina zmarnowana bo na brzegu spotkałem „znajome” trzy kajaki.Tym razem z właścicielami.Okazało się ze byli to turyści płynący z Nowego Dworu nad Pilicą do Sztutowa. We Włocławku pożegnali swoje dziewczyny i teraz płynęli już sami,a czas ich gonił.Tak więc pożegnalismy się i pożyczyliśmy spełnienia zamierzonych planów.Popłynęli, a do mnie na rowerku przyjechał Wiesiek.Obiecywał podarować mi niedawno wydany przewodnik kajakowy szlakiem Pętli Toruńskiej autorstwa Józefa Rusieckiego. Zrobił mi miłą niespodziankę przywożąc oprócz wspomnianego przewodnika –kilo wiśni, mineralną no i regionalny specjał-pierniczki.Przy rozmowie zegar jakby przyspieszył, a ja korzystając ze spokojnej tego dnia wody, miałem w planie dotrzeć jeszcze tego dnia do śluzy na Brdzie.Tak więc trzeba było kończyć tę krótką/długą opowieść o dotychczasowej przygodzie i ruszać dalej.Wisła jak nigdy przedtem w parze z wiatrem była dla mnie łaskawa i tylko przez ostatnią godzinkę ta para pokazała mi jakby mogła mi zepsuć plany gdyby tylko chciała.zaczęło mocno wiać i od razu nie wiadomo skąd pojawiły sie fale.Jednak świadomość rychłego zejścia z „wielkich rzek” pomogła mi dotrzeć do starej śluzy „Brdyujście”.Było juz po dziewiętnastej więc nie było szans na prześluzowanie, także na nowej śluzie.Chcąc przenocować nad czyściejszą, niż przez ostatnie wiele dni-wodą postanowiłem przetaszczyć mój kajak po chaszczach wzdłuż śluzy.Udało się i po dwudziestej zamieszkałem nad jeziorem z torem regatowym w Bydgoszczy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (12)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
piti628
Kowboj
zwiedził 17.5% świata (35 państw)
Zasoby: 1809 wpisów1809 18 komentarzy18 11572 zdjęcia11572 0 plików multimedialnych0