...i szybciutko do Warszawy, gdzie wysiądziemy my, a na nasze miejsce wsiądą kolejni turyści którzy za chwilę odlecą do Hurgrady… Ech, zazdroszczę im, ale cóż za kilkanaście godzin mam start w maratonie kajakowym po Jezioraku w Iławie, więc nie ma czasu na zazdrość, trzeba pędzić do Iławy.