Nie wiem czy rzeczywiście na drogach były blokady i strajki ale faktem jest że jechaliśmy okrężną drogą, która wyniosła czterysta czterdzieści kilometrów zamiast niespełna dwustu które przejechalibyśmy najkrótszą drogą :-( . Drugi fakt to to że krótsze drogi prowadziły przez góry a Google maps informuje że czas przejazdu mógłby wynieść około pięciu godzin. Nie wiadomo co było lepsze.