Geoblog.pl    piti628    Podróże    Rowerowa 9 dniowa pętla z domu do domu przez góry i różne "Velo" (665 km.)    Dzień 7 do Balic
Zwiń mapę
2024
30
sie

Dzień 7 do Balic

 
Polska
Polska, Balice
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 322 km
 
Dzień siódmy

Znowu poranek z pełnym słonkiem , choć dziś po raz pierwszy spora rosa na trawie. Ruszamy tradycyjnie. 8,30 , i jako że żona znudzona już jest płaską, betonową, łatwiutką ścieżką po wiślanych wałach, dlatego zbaczamy na Szlak Dolnej Drwinki” i wzdłuż tej rzeczki dojeżdżamy do Puszczy Niepołomickiej a nią do Niepołomic. Za nami 35 kilometrów więc pora by coś przekąsić i uzupełnić zapasy płynów. Jeździmy chwilę po parku przed zamkiem i za zamkiem po czym wracamy na „Wiślankę” którą częściowo po wałach, częściowo drogami publicznymi dojeżdżamy do Brzegów. Tych z których najczęściej startuję kajakiem na wiślane wyprawy. Tutaj też obok hinduskiej Świątyni wracamy na wał i momentami rowerową autostradą dojeżdżamy do Krakowa. Odbijamy od brzegów Wisły by zobaczyć Fabrykę 'Emalia' Oskara Schindlera . Sporo ludzi przed wejściem. Strasznie grzeje a nam znów brakło picia. Jedziemy na Plac Bohaterów Getta na obiad i zakupy po czym przekraczamy Wisłę i najpierw Bulwarem Kurlandzkim Inflancki omijamy bo w remoncie, dojeżdżamy pod Pomnik Psa Dżoka a następnie pod Wawelskiego Smoka. Obok beczkowóz z pitną wodą dla wszystkich. Że też akurat się obkupiliśmy napojami :-(. Dalej Aleją Gwiazd i Bulwarem Czerwieńskim pokonujemy podwawelskie zakole Wisły odbijając na północ mijamy stadion Cracovii, Błonia, ładny park Jordana, za nim obiekty klubu Wisła Kraków i kulamy się do pierwszych (według Google Maps) oznakowań rowerowego Szlaku Orlich Gniazd. Znajdujemy je i wzdłuż nich pedałujemy jeszcze przez osiem kilometrów podczas których wspinamy się sto metrów w górę i pozostajemy tutaj, jakieś pięćdziesiąt metrów przed szczytem górki, której zdobycie pozostawimy sobie na jutrzejszy poranek. Pozostajemy na łączce z widokiem na płytę lotniska Balice, mogąc co kilka minut obserwować startujące samoloty. Te lądujące tylko słyszymy. Mam nadzieję, że nocą loty się skończą i tak rzeczywiście się dzieje. Noc spokojna, choć dość dociera do nas dość głośny szum oddalonej od nas o około 1300 metrów autostrady A4 :-( . Przejechaliśmy dziś 83 kilometry.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (43)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
! Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
 
piti628
Kowboj
zwiedził 17.5% świata (35 państw)
Zasoby: 1809 wpisów1809 18 komentarzy18 11572 zdjęcia11572 0 plików multimedialnych0