Godzina piętnasta- ruszamy w dalszą drogę,tym razem do Aten, przejeżdżając przez Kalambakę, miasteczko położone u podnóża klasztornych skał. W Ateńskim hotelu meldujemy się po 20,30. Kolacja i wieczorny spacer po słynnym mieście o nazwie którego mówi mit: Bogowie olimpijscy podzielić chcieli między siebie wszystkie miasta i regiony na ziemi, aby wyznaczyć okolice, w których mieliby doznawać szczególnego kultu. O Ateny pokłócili się: bogini Atena i król mórz, Posejdon, gdyż było to wielkie, najważniejsze chyba miasto w całej Helladzie. Sami mieszkańcy miasta zbudowanego wokół skały – Akropol zaproponowali „zawody”. Miasto zostanie nazwane imieniem tego boga, który podaruje im najbardziej przydatny prezent. Posejdon dotknął zbocze Akropolu i ze szczeliny trysnęło źródełko. Atena dotknęła włócznią wolną przestrzeń tuż obok źródełka. W tym miejscu wyrosło pierwsze drzewko oliwne- grecki skarb.Uznano że drzewko bardziej się przyda i miastu nadano imię Ateny.