Przesiedzieliśmy na plaży i nad basenem trzy dni, wybierając się jednego wieczoru na taksówkową wycieczkę do nowej części miasta (Sakkala), a drugiego pieszo do starej części (Ad-Dahar) około dwóch kilometrów w jedną stronę.
Nadeszła bardzo krótka (dla nas) noc, ponieważ już o drugiej mieliśmy zbiórkę przed hotelem na fakultatywną wycieczkę do Kairu.