Geoblog.pl    piti628    Podróże    Sajgon i kawaÅ‚ek poÅ‚udniowego Wietnamu.    w Sajgonie
Zwiń mapę
2016
19
paź

w Sajgonie

 
Wietnam
Wietnam, Ho Chi Minh City
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9948 km
 
Po śniadaniu wyjeżdżamy na zwiedzanie miasta. Pierwszy obiekt to Pałac Ponownego Zjednoczenia, który oglądamy zza ogrodzenia, ponieważ w środku (podobno) nie ma nic ciekawego do obejrzenia. Dalej spacerkiem pod katedrę Notre Dame,która choć z zewnątrz robi wrażenie, to w środku wygląda bardzo skromnie, żeby nie powiedzieć że ubogo. Tuż obok, po drugiej stronie (troszkę mniej zatłoczonej) ulicy zabytkowa Poczta Główna i dalszy spacer obok znanego z filmu Indochiny hotelu Continental i zabytkowego Teatru Miejskiego dochodzimy do dużego placu z fontannami i pomnikiem założyciela państwa Wietnamskiego, którego imieniem nazwany został Sajgon czyli Ho Chi Minha. Za pomnikiem uśmiechniętego wodza widzimy dawny Ratusz Sajgonu - budowlę wzniesioną w 1906 roku we francuskim stylu kolonialnym.Kolejnym punktem dzisiejszego zwiedzania jest Muzeum Wojen Indochińskich (d. Muzeum Zbrodni Wojennych).Potęga sprzętu militarnego pozostałego po Amerykanach jak również zdjęcia i opisy owej wojny wywołują u mnie duże wrażenie i sporą niechęć do tak mocno "propagującego pokój" narodu amerykańskiego... Po dawce przeżyć wojennych udajemy się do manufaktury wykonującej wyroby z laki.Laka to całkowicie naturalna substancja pozyskiwana z drzewa o nazwie sumak lakowy. To szara żywica (po odparowaniu wody) charakteryzująca się bardzo dużą twardością, wodoodpornością oraz wytrzymałością na działanie takich substancji jak alkohol czy nawet kwasy. Rzemieślnicy nakładają wiele cieniutkich warstw laki przy bardzo dużej wilgotności powietrza. Powietrze przy pracy powinno być bardzo czyste, wolne od pyłków i kurzu, ponieważ każda drobina może uszkodzić gładką powierzchnię lakowanego przedmiotu. Po wyschnięciu powierzchni należy ją bardzo dokładnie wypolerować i zacząć dekorować.Wszystkie przedmioty począwszy od małych talerzyków, poprzez wazony, obrazy i meble są bardzo ładne ale i drogie. Biorąc do ręki wazon, miałem wrażenie że będzie ciężki i łatwo tłukący, a okazał się lekki i chyba dość wytrzymały...
Jedziemy na obiad podczas którego łapie nas pierwszy w Wietnamie deszcz. Jest krótki, ale intensywny. Kierowcy skuterów nic sobie z niego nie robią, ubierają pelerynki i jeżdżą dalej. Po obiadku na którym serwowane są sajgonki, ryż i owoce morza ruszamy do pagody Thien Hau w chińskiej dzielnicy.Thien Hau jest bóstwem tradycyjnej chińskiej religii, który jest czczony w południowych prowincjach morskich Chin i za granicami Chin przez chińskie emigranckie społeczności. Po szesnastej wracamy do hotelu i po krótkim odpoczynku ruszamy na indywidualny podbój Sajgonu. Idziemy praktycznie w te same miejsca, które widzieliśmy przed południem, bo zależy nam na poczcie , ale wszystkie inne budynki wyglądają zupełnie inaczej. Jest już ciemno a światło dodaje dodatkowych wrażeń estetycznych. Chodzimy sobie po Sajgonie do 21-szej i wracamy, bo jutro o siódmej rano jedziemy do słynnych partyzanckich tuneli Củ Chi.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (44)
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
piti628
Kowboj
zwiedził 17.5% świata (35 państw)
Zasoby: 1781 wpisów1781 18 komentarzy18 10973 zdjęcia10973 0 plików multimedialnych0