Z Augustowa wyjeżdżamy wzdłuż rzeki Netta, a później do śluzy Dębowa na Biebrzy. Tutaj odcinki kiepskiej drogi. Szuter rozjeżdżony przez traktory na całej szerokości. Nie można się rozpędzić nawet z górki. Ehh. Teraz doliną Biebrzy raz w bliższej, raz w nieco dalszej od niej odległości dojeżdżamy do Goniądza za którym na skoszonej łące rozbijemy dzisiejsze obozowisko :-)